Rzeczywistość potrafi mnie jednak jeszcze zaskoczyć. Polecam lekturę – złapano pana który uwielbiał odurzać się spirytusem wysysanym z… kompasów na rybackich kutrach. To chyba ostatni taki Mohikanin, postęp technologiczny jest nieubłagany – z GPSa można co najwyżej wyssać ciekłe kryształy.

Foto: Flickr, John Loo

Wysłany przez perel, w kategorii Życie codzienne. Data: 3 czerwca, 2011, 9:45 pm | Brak komentarzy »

Zostaw swój komentarz

Twój komentarz

Możesz użyć poniższych tagów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Uwaga: Moderowanie komentarzy jest włączone. Nie musisz wysyłać ponownie Twojego komentarza.