02 lip
Kryzys w reklamie
Takie coś zawisło sobie na billboardzie. Myślę, myślę i za cholerę nie rozumiem o co chodzi. Do każdej butelki kto inny nalewa kefir? W każdej jest coś innego? Zamykają się w izolatce przed nalaniem kefiru? Każda ma inną etykietkę? Całość uzupełnia niezwykle ważna informacja o Krośniewicach o/Niedrzew. Ogólnie – nieporadność, aż serce mięknie. Słowem – kryzys. Twórczy, ekonomiczny, mentalny.
Dodatkowego smaczku nadaje kontekst – na murku poniżej jakiś warszawski wariat namalował pędzlem napis „Alkohol zgubą Polaków” (niestety aparat nie objał całości). Po alkoholu, jak wiadomo, kefir wybawieniem jest…
8 lipca, 2009 at 11:22
Oj Pereł, przeca nie o kefir chodzi – piszą wyraźnie butelkę tworzą osobno! Znaczy – Osobno jedną butelkę i Osobno drugą butelkę i trzecią butelkę też Osobno – nie o zwartość tu chodzi. Chodzi o to, że nie robią ich grupowo , zespołowo – np. sześciu razem nie robią – robią je osobno. Albo też robią ich ileś na raz ale osobno przez osobne osoby.
28 stycznia, 2013 at 00:10
na zasadzie tzw. wolnych skojarzeń nasuwa się hipoteza iż może to błąd ortograficzny i miało brzmieć – każdą butelkę otworzymy osobno