Myślałem że niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć. Jakże się myliłem. Polsacie, tyś Panem duszy mej. O, Polsacie, dzięki Ci za tych Słowian, jakże naturalnie wypowiadających się przed kamerą, i ich Mięsnego Jeża.
Świątecznie pozdrawiam i podaję trochę spóźnioną propozycję na prezent świąteczny. Może jeszcze na Nowy Rok uda się komuś sprawić dużo radości? Oto Oryginalny Krzyż Papieski który działa cuda oraz zapewnia szczęście, miłość i pieniądze. Z pewnością zapewnił wszystkie te rzeczy producentowi (a przynajmniej pieniądze na miłość). I do tego niepodważalny autorytet Narodowego Instytutu Dzieł Sztuki Sakralnej – do mnie to przemawia. Poniżej oryginalna reklama, którą przesłała mi Poczta O2. Pyszne!
Przedstawiam arcydzieło designerskiej siermięgi, które wypadło spod płowego wąsa pana grafika – oficjalny kalendarz drużyny rugby Lechia Gdańsk. Wszystkie karteczki kalendarza możecie obejrzeć tutaj. Jako intelektualną rozrywkę proponuję odgadnięcie związku między reklamowanym obiektem a mięsistymi panami. Podziękowania dla brata za alert :-)
Od pewnego czasu w stolicy głośno jest o planowanych zmianach nazw ulic (np. wdzięczne Rondo Zgrupowania AK „Radosław” na poprzednią wersję – Rondo Babka). Mnie zachwyciło co innego. Otóż szefowa gremium odpowiedzialnego za te nazwy (Zespołu Nazewnictwa Miejskiego Warszawy) nazywa się… KWIRYNA HANDKE.
Foto (C) Flickr, King of Monks
Polecam zapoznanie się z ofertą Studia Cosmetic Laser z Łodzi, pozycja ósma od dołu. PS: Dlaczego usługa jest tylko dla pań? Każdy, kto kiedyś widział hydraulika przy pracy wie, że panowie też mają takie coś. Ino z tyłu.
Z pozoru zwyczajna, niedzielna wyprawa do warszawskiej pizzerii Marzano przy ul. Świętokrzyskiej zaowocowała niezwykłymi doznaniami. Knajpka wyposażona jest w modny, klubokawiarniany regał z różnymi, używanymi książkami. Widać go poniżej.
Coś jednak nie pasuje w tym pięknym, antykwaryczno-intelektualnym obrazku. Co? Spójrzcie poniżej.
Tak, nie mylicie się. Właściciel knajpy zakupił regał tak płytki, że… musiał przeciąć wszystkie książki na pół, aby nie pospadały z półek. Książeczki prezentuję poniżej. No i teraz rozumiem, skąd wzięło się słowo półka :)
Za sprawą inspirowanych przez Szatana wrogów (tzw. „przeciwników krzyża”), święty krzyż przed Pałacem Prezydenckim wkrótce ma zniknąć. Montaż kolejnych krzyży będzie z pewnością znacznie utrudniony. Aby ułatwić realizację tego szlachetnego dzieła Bożego, opracowałem kilka alternatywnych metod montażu krzyży w miejscach publicznych, w trudnych warunkach bojowych (kordony policji, tłumy przeciwników krzyża). Oto one:
Wariant 1: Zrzut z helikoptera
Helikopter z zamontowanym pod spodem krzyżem nadlatuje nad miejsce, gdzie ma się znaleźć krzyż (rycina 1). Krzyż wykonany jest z żeliwa i posiada zaostrzoną końcówkę. Pilot zwalnia krzyż, ten spada pionowo w dół i wbija się w przeznaczone dla niego miejsce.
Zalety:
- Precyzja montażu
- Pionowa pozycja krzyża po wbiciu
- Eliminacja przeciwników krzyża, którzy znajdą się przypadkiem w miejscu montażu
Wady:
- Wysoki koszt wynajmu helikoptera
Wariant 2: Montaż zdalny z użyciem procy
Ponieważ wariant 1 jest dość kosztowny, proponuję tańszą alternatywę. Krzyż wystrzeliwujemy ponad głowami wrogów ze specjalnej, dużej procy (rycina 2). Krzyż leci po trajektorii parabolicznej i wbija się pod kątem w przeznaczone dla niego miejsce. Kąt wbicia krzyża będzie równy kątowi wystrzału. Największy zasięg uzyskamy przy kącie 45 stopni. Uwaga: Nie rekomenduję wystrzeliwania krzyża pod kątem 90 stopni.
Zalety:
- Niskie koszty
- Eliminacja większej ilości przeciwników krzyża (który lecąc ukośnie może przebić kilku naraz)
Wady:
- Ukośna pozycja krzyża po montażu
Wariant 3: Montaż zdalny z użyciem bomby
Jest to modyfikacja wariantu 2, z tym że zamiast ciężkiego, żeliwnego krzyża z procy wystrzeliwujemy zaawansowaną technologicznie bombę. Bomba (rycina 3) zawiera zapalnik, zbiornik ze sprężonym dwutlenkiem węgla oraz nadmuchiwany, złożony krzyż z PCV. Po uderzeniu w ziemię zapalnik otwiera zbiornik z CO2, gaz gwałtownie wypełnia krzyż który rozrywa obudowę i dumnie wznosi się ponad tłumem wrogów.
Zalety:
- Pionowa pozycja krzyża
- Mała waga pocisku
Wady:
- Mniejsze rażenie wrogów, którzy najwyżej mogą dostać odłamkami obudowy bomby
Wariant 3 można rozszerzać, faszerując bombę gwoździami, tłuczonym szkłem lub wzbogaconym uranem. Pozwoli to na skuteczniejszą eliminację przeciwników krzyża. Uwaga: wariant z uranem może uszkodzić również krzyż, Pałac Prezydencki a także całą stolicę włącznie ze zwolennikami krzyża.